16 kolejka - 12.03.1967
II liga

Thorez Wałbrzych - MZKS Gdynia

1:0 (0:0)

Bramka : 1:0 - Kampa (26)

THOREZ: Szeja – Dworniczek, F. Nowak, Cieszowiec, Kurczyk, Pawlica, Kampa, Kajzerek, Stachuła, Kasprzyk, Cichosz

MZKS: Wojciechowski – Przybylski, Kwiatkowski, Filipiak, Motowidło, Gadecki I, Gadecki II, Ehrlich, Włodarczyk, Tandecki, Rudziński

sędziował: Matyszczyk z Katowic

Widzów: około 5 tysięcy

Jedyną bramkę w meczu Thorez – MZKS Gdynia zdobył w 26 minucie Kampa. Prawdę mówiąc to nie był on jedynym autorem tego cennego gola. Kampa strzelił ostro z 20 metrów na bramkę Wojciechowskiego, stoper gości – Kwiatkowski usiłował głową wybić piłkę od bramki, ale zmienił tylko kierunek jej lotu, a to dezorientowało bramkarza i piłka wylądowała w siatce. W 32 minucie widownie znów zadrżała od braw. Wszystkim zdawało się, że jest już 2:0, ale sędzia nie uznał pięknej bramki Kampy, gdyż dopatrzył się spalonego. Długo potem dyskutowano nad słusznością tej decyzji. Ostatecznie więc mecz zakończył się wynikiem 1:0 (1:0).

Thorez miał jeszcze kilka okazji zdobycia bramek. Kurczyk ostro strzelił z wolnego z 18 metrów, Stachuła po solowym przeboju z kilku metrów strzelił prosto w bramkarza. Inna sprawa, że Wojciechowski bronił wyśmienicie i był jednym z najlepszych zawodników na boisku. Natomiast Szeja tym razem nie miał wiele do roboty. Tylko w 5 minucie ładnie obronił zaskakujący strzał Gadeckiego I.

Mecz toczył się cały czas w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych. Wiał silny wiatr, okresami padał śnieg, a to utrudniało grę, MZKS stracił w tym meczu dwóch piłkarzy. Kwiatkowski po zderzeniu z Kajzerkiem doznał kontuzji nosa, a Przybylski został w 85 minucie usunięty z gry.

źródło : wycinek prasowy z Kroniki GKS Zagłębie Wałbrzych

Tabela jednoznacznie wskazuje, że Thoreziacką ekipę czekała ciężka walka o utrzymanie się. Pomimo paskudnej pogody aż 5 tysięcy ludzi przyszło zobaczyć swoich pupili. Drużyna nie zawiodła - 2 cenne punkty pozostały w Wałbrzychu. MZKS po rundzie jesiennej był na wysokim 4 miejscu w tabeli, a zatem wygrana  była dobrym znakiem na przyszłość.

Zwracam ponadto  uwagę na wysokie miejsce Górnika Wałbrzych w tabeli.

sawa