21 kolejka - 22.05.2021
A klasa

Zieloni Mrowiny - Zagłębie Wałbrzych

2:5 (0:3)

 

Zagłębie: Jarzyński - W.Smoczyk, Kostko, Wojciechowski (75, Bukina), P.Smoczyk (46, Górecki), Mlostek (46, Janiszewski), Prus, Pawełek, Fijałkowski (70, Krut), Śmieszek (72,Tur), Broniek

Zieloni: Wielg - Rudnik, Nowak, Hryciuk, Ciuba, Borowiec, Kąsik, Jania (76, Kubicki), Błaszczyk, Drozdek, Sienkiewicz (75, Konieczny)

 

Bramki dla Zagłębia: Smoczyk W. (83), Kostko (84)

Bramki dla Mrowin: Błaszczyk (1), Kąsik (35. 75). Ciuba (43, 66)

 

O takich meczach chciałoby się jak najszybciej zapomnieć. Dla kibiców szokiem jest każda wysoka przegrana. A przegrana z rywalem, który jest do ogrania tym bardziej. Wypada jednak wyciągnąć jak najwięcej wniosków z tego meczu i poprawić ile tylko się da w kolejnych spotkaniach. Mecz od samego początku zaczął się dla nas niefortunnie. Błąd pomocnika - zbyt lekko podał piłkę do obrońcy zakończył się szybką kontrą i już w 23 sekundzie przegrywaliśmy 0:1. Prezent powitalny. Stracona bramka oczywiście pozwoliła zespołowi z Morwin zająć pozycje obronne i czekać na okazje z kontry. I tak to się toczyło. Zagłębie grało, rozgrywało a rywale czekali tylko na okazje do kontry. Nasz dorobek w pierwszej połowie to poprzeczka i parę zmarnowanych okazji. W zasadzie brakowało nam tylko ostatniego dobrego podania. Po drodze wychodzącego na czystą pozycję Fijałkowskiego taktycznie sfaulował Nowak za co dostał żółtą kartkę. Niestety gdy ponownie tak zagrał arbiter nie ukarał tego zawodnika - powód - "musiałby go zdjąć z boiska z czerwoną". 2-ga bramka dla Morwin to również prezent od sędziów, którzy nie widzieli ewidentnego spalonego. Jak już jesteśmy przy sędziowaniu to zawodnicy Zagłębia w drugiej połowie dwukrotnie domagali się karnego za zagranie ręką zawodnika Morwin. Sędzia miał jednak inne zdanie. Trzeci gol dla Mrowin to prezent od obrońców - żeby miłej się odpoczywało gościom w szatni...

Po przerwie Zagłębie zaatakowało i Fijałowski z 3 metrów nie trafił do bramki (wystarczyło dobrze ustawić nogę i piłka by wpadła - niestety poszła ponad poprzeczkę). Później marnujemy kolejne szanse. I... pora na kolejny prezent od obrony... Ale bądźmy sprawiedliwi strzelając jedną z pięciu bramek napastnicy Morwin sami sobie wykreowali sytuację. Później jeszcze mieli dwie okazje na gola, ale stojący na bramce junior  Jarzyński pokazał, że ma refleks i potrafi bronić. Gdy już ten koszmarny mecz zbliżał się do końca - na jakieś 10 minut przed gwizdkiem końcowym coś się przestawiło w głowach Thoreziaków. Efektem były dwie bramki - Wiktora Smoczyka i Jakuba Kostko. Zieloni wpadli w panikę. Rzadko się widzi zespół, który wygrywa 3 bramkami i na 8 minut przed końcem boi się o to czy uda się dowieźć wygraną... Mecz przegrany przez własną nonszalancję. Do końca ligi jeszcze 6 spotkań i kibice oczekują zdobyczy punktowej. 

 

Relacja  + fotorelacja Walbrzyszek.com 

https://www2.laczynaspilka.pl/rozgrywki/mecz/zaglebie-walbrzych,zieloni-mrowiny,2813322.html